wtorek, 21 lutego 2012

Kot tygrysi

Miał być malutki i z kotem. Na trzydzieste urodziny Misia :) Od razu przypomniał mi się przesłodki tort na stronie the cakegirl i zrobiłam wrocławską wersję kota na kocyku. Uwieczniła go Luiza, dzięki czemu tort wydaje mi się jeszcze ładniejszy niż był w rzeczywistości. A kot ponoć podobny do tygrysa... Uch!




fot. Luiza Różycka


Zdjęcia wrzucam wszystkie, bo są cudne. Także "składanki" ;)



I na koniec kot wygrzewający się w słońcu :) Na redakcyjnym parapecie, z widokiem na kamienice na św. Antoniego...

fot. Luiza Różycka

sobota, 11 lutego 2012

Moje urodzinowe

Ponoć szewc bez butów itd. Ja miałam duży problem z tortem dla siebie. Zero pomysłów. W końcu wyszedł taki:


A do tego trochę babeczek:


I już :)

sobota, 4 lutego 2012

Roczek Poli

Mam słabość do kolorów pastelowych :) Dlatego cieszę się za każdym razem, kiedy mam robić taki dziewczynkowy tort! Mam nadzieję, że nie tylko wyglądał, ale też smakował...
Do kompletu były także babeczki...

Całość prezentowała się... słodko.